CZY WARTO BYĆ BOGATYM?
Hejka!
Podczas ostatniej wyprawy do naszej ukochanej Warszawki postanowiliśmy, że pora co nieco poobcować z kulturą. Z mniej ( lub bardziej) oczywistych względów wybór padł na Narodową Galerię Sztuki- Zachętę i wystawę BOGACTWO.
(I nie, nie zachęciły nas do tego porozbijane butelki szampana Moet pałętające się po Instagramie).
Po zakupieniu biletów i rozpoczęciu zwiedzania, naszą uwagę przykłuł samochód nijak nie przypominający Ferrari Kuby Wojewódzkiego.
+ dlaczego Louis Vuitton tak nie sygnuje swoich torebek?
Po zakupieniu biletów i rozpoczęciu zwiedzania, naszą uwagę przykłuł samochód nijak nie przypominający Ferrari Kuby Wojewódzkiego.
Pomyśleliśmy sobie: dobra kij z tym samochodem i postanowiliśmy poruszać się tak jak inni zwiedzający (tzn. po kolei, a nie rzucać się na wszystko co może stanowić potencjalny materiał na fajne focie na insta). Zaczęliśmy przyglądać się obrazom niczym prawdziwi koneserzy sztuki (którymi prawie jesteśmy, heloooł). Szczególnie spodobał nam się banknot z kotem (dlaczego jeszcze takich nie robią???), samochód policyjny z rozsypaną kasą dookoła (wszyscy wiedzą o co chodzi)
i kieliszki z wódką - ze względów oczywistych rzecz jasna.
Następnym celem naszego zwiedzania było zobaczenie słynnych i artystycznie zmasakrowanych butelek po szampanie Moet-przerażający widok.
Po minucie ciszy ( dla upamiętnienia szampana) stwierdziliśmy, że pora oddać się naszym blogerskim żądzom i zobaczyć gablotę bling-bling.
+ dlaczego Louis Vuitton tak nie sygnuje swoich torebek?
Na koniec wstawiamy Wam kupkę pieniędzy, która przyda się na zakupy :) :)
Jak Wam się podoba wystawa?
Kamil i Przemek/ Mr&MrChanel



Komentarze
Prześlij komentarz